środa, 2 sierpnia 2017

Kiedy minęły te beztroskie lata?

Właśnie, kiedy?

Przyszedł sierpień, połowa wakacji za nami. I co dalej? Od nowa zacznie się szkoła, nauka, mniej czasu dla siebie, a z tym wszystkim wiąże się matura.

Dla niektórych rozpoczęcie prawdziwego życia to osiemnastka, dla innych matura i studia, a dla jeszcze innych możliwość samodzielnego funkcjonowania we własnym domu. Dla mnie to wejście w dorosłość rozpoczyna się w momencie pójścia na studia i niestety to jest dla mnie ostatni rok beztroskiego dzieciństwa, gdzie mogłam sobie jeszcze gdzieniegdzie pozwolić na trochę więcej luzu.


Jako, że poszłam do technikum, mój ostatni rok w szkole średniej już za moment się zacznie. W tym roku dopiero zrozumiałam, że popełniłam błąd. Poszłam do tej szkoły ze względu na rok dłuższej laby, ale także gdzieś tam głęboko chciałam mieć jakiś plan awaryjny, gdyby mi się nie udało. Mówi się trudno. Mój rocznik, w większości, od października rozpoczyna studia, a ja od września będę zmagać się ze stuprocentowym przygotowaniem do matury. Czy będzie mi łatwo?

Raczej nie. Niestety, ale kierunek, który zaplanowałam sobie obrać, jako moją drogę ku przyszłości, nie należy do łatwych. Zupełnie odbiegam od profilu mojego technikum, co niektórych to dziwi. Na własną rękę muszę uczyć się dwóch przedmiotów rozszerzonych, których mi szkoła nie oferuje. Co prawda miałam je w pierwszej klasie, ale niestety tylko w zakresie podstawowym.

Być może zastanawiacie się co takiego chcę robić. Moim marzeniem jest dostać się na medycynę. Najlepiej do Warszawy, bo tu się urodziłam, tu mieszkam i tu mam rodzinę. Wiadome, że będzie wtedy łatwiej. Jednak muszę być świadoma ogromnej konkurencji i będę też startować do innych miast. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Tylko cały czas się zastanawiam, gdzie minęły te wszystkie lata? To niby tak dużo, a jednak wystarczyłoby jedno pstryknięcie palca, żeby te lata nagle zniknęły. Też tak macie? Nie rozumiem tego. Choć zdaje sobie sprawę z przemijalności, która nas otacza, to nie mogę pojąć jej szybkości...

 Jak Wy to widzicie?
Do jakich klas idziecie od września, a może już studiujecie czy pracujecie?
Z kim będę może miała okazję zobaczyć się na uczelni?
Pozdrawiam, Julczi :D

51 komentarzy:

  1. Zapowiada się, że ten rok szkolny będzie dla Ciebie naprawdę intensywny, mam nadzieję, że dostaniesz się na medycynę, będę trzymała kciuki :)

    http://crafty-zone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, czeka na mnie dużo poświęceń, (nie) dziękuję :)

      Usuń
  2. O kurczę, zdziwiłam się. Marząc o medycynie, poszłaś do technikum? Będzie Ci baaaardzo ciężko się na studia w tym kierunku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak szłam do szkoły średniej to nawet nie byłam pewna tego co chcę w przyszłości robić, tak to jest jak młody człowiek musi podejmować ważne decyzje, będąc jeszcze głupiutkim. Oczywiście nie każdy tak ma, ale dużo osób ode mnie z klasy zmieniło zupełnie swoje perspektywy. Z ponad 25 osób w kierunek z technikum idą może tylko dwie. Zdaje sobie sprawę, że będzie ciężko, ale kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje :D A no i powodzenia w liceum :)

      Usuń
    2. Dokładnie. Jeśli nie zaryzykujesz, nigdy się nie dowiesz, czy było warto. Trzymam za Ciebie kciuki! Marzenia są po to, by je spełniać. :)

      Usuń
    3. (nie) dziękuję :)

      Usuń
  3. Ja po wakacjach zaczynam pierwszą klasę liceum. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już pracuję :) Od bardzo dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z chęcią bym wrócila do liceum - niestety już od 5 lat pracuję :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tak, ja też poszłam do technikum, skusiłam się na hotelarza, a na studia poszłam na pedagogikę. Pod koniec czerwca się broniłam - 5 lat studiów minęło, jak z bicza strzelił. Podziwiam, ze chcesz iść na medycynę, to zawód dla ludzi o mocnych nerwach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze pasjonowały mnie ciężkie kierunki 😂

      Usuń
  7. Życzę Ci z całego serca abyś dostała się na wymarzoną medycynę :)
    Mi też czas leci jak szalony, niestety tak to już jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja po wakacjach idę do drugiej klasy technikum i póki co o studiach jeszcze w ogóle nie myślę :)
    chemiczna-pilotka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. No ja pracuję ☺
    Ale po przeczytaniu tego postu również zaczęłam rozmyślać na swoją przeszłością 😥
    Gdzie się podziały te beztroskie chwile?
    Pozdrawiam
    body-and-hair-girl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja studiuję, jeszcze rok i będę broniła magistra. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie myślmy, że połowa wakacji już za nami, ale że jeszcze tyle dni przed! Wykorzystajmy ten czas najlepiej jak możemy :)

    Pozdrawiam:)

    https://simplysimplesimpleness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda, nie możemy teraz marnować tych dni :)

      Usuń
  12. Też się zastanawiałam, gdzie podziały się te wszystkie lata. Teraz idę do 2 liceum, ale pierwsza klasa zleciała mi strasznie szybko. Nawet nie wiem kiedy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zadałam sobie ostatnio podobne pytanie- jak to się stało, że jestem już prawie dorosła? Choć dorosła dla siebie będę wtedy, gdy zacznę żyć na własny rachunek ;)
    Pozdrawiam, panika
    mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  14. Prawdę mówiąc ja też nie wiem co mnie pokusiło na te technikum. Mimo, że ja jestem dopiero w 2 klasie, ale nie warto zmieniać tej szkoły, jak się już wybrało to trzeba dać radę :) Ja Ci osobiście życzę powodzenia i wierzę, że wszystko sie uda jak najlepiej tylko może :) A te lata...no cóż, trochę się pośpieszyły.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja idę dopiero do liceum :D Teraz to będzie dopiero nawał nauki! ;D

    http://start-afire.blogspot.com/2017/08/little-hollywood.html

    OdpowiedzUsuń
  16. W życiu wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie ;) Dlatego trzeba dobrze przemyśleć każdy swój krok, żeby później było łatwiej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie prawdziwe stwierdzenie, popieram :)

      Usuń
  17. Klasa maturalna... będzie ciężko
    https://lessarax.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To razem damy radę! Życzę Ci dobrze zdanej matury! :)

      Usuń
  18. ja pracuje od 15 roku zycia teraz obecnie zmianiam prace i wierz mi ze na wszystko w zyciu pracowałam sama...na prawo jazdy na każdy ciuch na wszystko ciułałam z praktyk i pracy cały czas... :) Czas mija szybko a ja tylko sie modle by wyrobic na zyciowych zakrętach :)
    Również Cię zaobesrowałam :*

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam takich ludzi. Nie czynem jest mieć wszystko na tacy, a samemu sobie na to zapracować. Wierzę, że zawsze wyrobisz się na prostą! :)

      Usuń
  19. Odpowiedzi
    1. Nie ma czego ;) 18stka to nic strasznego. Mi za pół roku wyskoczy 20stka i do tej pory nie wiem jak to się stało, przecież jeszcze niedawno byłam pasowana na swojej osiemnastce 😂

      Usuń
  20. Ja już nie mam wakacji od x czasu.. praca, praca i praca. I w sumie z biegiem czasu nie zmieniłabym tego, nie chciałabym wracać do szkoły czy nadal się kształcić.. myślę, że każdy etap szkkoły mam za sobą, osiągnęłam co chciałam a teraz czas na prace, stabilizacje i rodzinę :) Tobię życzę abyś dostała się na medycyne :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stabilizacja i założenie rodziny jest bardzo ważnym etapem w życiu, fajnie, że nie patrzysz w przeszłość, marząc o powrocie do szkolnych lat, podziwiam :D
      Dziękuję :* a Tobie życzę założenia wspaniałej rodziny 💕

      Usuń
  21. Na początku też uważałam, że jak pójdę na studia to wejdę w dorosłość. Powiem Ci szczerze już pierwszy rok za mną i jakoś... dalej się czuję na 16 lat i wcale nie jest tak jak to sobie wszystko wyobrażałam. Dalej można sobie na dużo pozwolić. :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie https://blackbalba.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dużo tu zależy od kierunku studiów, niektóre są mniej a niektóre bardziej wymagające. I też w dużej mierze działa dobre zorganizowanie, a u mnie nie należy do szczególnie najlepszych :)

      Usuń
  22. ja po wakacji juz bede w 2 klasie liceum na profilu medycznym, gdy szlam do tej szkoly, to myslalam o medycynie, jednakze teraz w zadnym wypadku nie chce zostac lekarzem.... swoja przyszlosc wiaze z moda

    co powiesz na wspólną obserwację? ja już i to z ogromną chęcią!
    nowy post!
    https://justemsi.blogspot.com/2017/07/everybody-should-be-feminist.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Mi ten czas bardzo szybko leci, niedawno zaczynałam 1 klasę technikum o profilu ,,eksploatacja portów i terminali'' teraz będę szła do 2. Poszłam na ten kierunek, aby zostać stewardesą.

    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja już studiuje na PW, a wakacje beztroskie już dawno minęły bo trzeba pracować ;)

    vanillia96.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Jeżeli czegoś się bardzo chce, to można to osiągnąć :) próbuj, zakuwaj i w końcu założysz lekarski fartuch :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja jestem na studiach, ale mimo to nie czuję, żebym już wkroczyła w 100%-wą dorosłość. Po prostu schemat na studiach przypomina ten szkolny, może choćby dlatego. Chociaż z drugiej strony są i różnice. Teoretycznie istnieje ktoś taki jak opiekun roku - jako alternatywa dla wychowawcy - ale w praktyce to jednak studenci już sami muszą brać sprawy w swoje ręce, uważać, żeby wszystko załatwić w terminie itp.
    Medycyna to rzeczywiście ambitny kierunek, ale jeśli masz dość samozaparcia, wierzę, że Ci się uda! :D
    Co do przemijalności czasu, to niestety spostrzegam ją już niepierwszy raz. Ale taka kolej życia, trzeba umieć wykorzystać chwilę. ;)
    Pozdrawiam!
    unambitious33.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja w tym roku zaczynam liceum :)
    Mam nadzieję, że uda Ci się dostać na medycynę :)
    paulan-official-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (nie) dziękuję :)
      A Tobie życzę udanego startu w liceum :)

      Usuń
  28. Ja w przyszłym roku idę do 3 gimnazjum, egzaminy itd... te 2 lata minęły mi w tej szkole jak z bicza strzelił, do tej pory nie mogę uwierzyć, że niedawno zaczynałam gimnazjum, a już muszę decydować o liceum.. najgorsze w tym wszystkim jest to, że gdy wreszcie znajdziesz osoby, z którymi macie wspólne tematy do rozmów, wasze scieżki się rozchodzą, bo każdy idzie gdzie indziej do szkoły.. Pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia w przyszłym roku na maturze! :)

    https://myslacinaczej29741.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pamiętam jak musieliśmy się w gimnazjum rozstawać, a dopiero co w ostatniej klasie udało nam się porządnie zintegrować, aż łezka poleciała...
      Życzę Ci powodzenia na egzaminach! :)

      Usuń
  29. Zapowiada się ciężki rok szkolny. Powodzenia w nauce, wiem jaka indywidualna nauka jest ciężka, mam podobną sytuację :/
    Trzymam kciuki! ♥
    http://aniaszumlas.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ja również życzę Ci powodzenia i także trzymam kciuki! :D

      Usuń